Archiwum 15 października 2014


paź 15 2014 W złym kierunku
Komentarze: 0

Eh. Muszę się z wami czymś podzielić..

Na codzień pracuję w JW. Ale takiej zwykłej na moje nieszczęście. Sprawy jednak mają się niemal idetnycznie w wielu innych jednostkach i serce mi ściska na taki stan rzeczy.. Fakt.Jestem młody, ale to nie sprawia ,że jestem mniej świadomy czy mniej używam głowy. Wręcz przeciwnie .. czasami boli mnie od tego głowa. Czasami jednak tylko się wypalam na jakiś czas. 

W czym żecz ? 
Codziennie przyglądam się polityce działania takiej zwykłej jednostki jak wiele innych w Polsce. Codziennie chodzę do pracy i staram się być sobą. Nie włazidupem/lizusem, nie otępiale pracującym dzień w dzień pseudo żołnierzem , nie typem człowieka co przychodzi tutaj tylko po kasę (chociaż czasami sam tak do siebie mówię próbując w to uwierzyć - zobaczyć jak oni się czują).. kimś komu podoba się przychodzić po pieniążki, posiedzieć trochę na krzesełku czy podłubać w aucie, na luzaku bez stresu.. Ludzie zapominają się zupełnie. Nie dbają o swoje przygotowanie w razie W zwłaszcza ile nas Polskich Wojaków zostało.. 
Wielu z kolegów przestało wierzyć w to ,że cokolwiek się zmieni i zachowują się jak zombie przychodząc do pracy i robiąc swoje.. Bo tak się teraz mówi.. "Rób swoje.. nie wkurzaj szefa, słuchaj się tych przełożonych (którzy nie zawsze coś- cokolwiek sobą reprezentują). 
Skoro tego chcą.. okej. Ale czemu przeszkadzają innym ? Czemu taki Ja nie mogę spróbować się szkolić z kolegami, którym jeszcze nie skamieniały serca i dusza.. Honor?
Patriota.. mogę nim być tylko po za pracą bo w pracy to jest tylko symboliczne. 
Walka i zasady walki - czasami w pracy, czasami bawiąc się w ASG czy grając (żyjąc nadzieją).
Głębokie przemyślenia...  gdybym miał z kim o tym porozmawiać.. nie pisał bym tutaj nic.

Kiedyś na moje słowa "Chciał bym jeszcze jeździć na szkolenia , cały czas.. wiem czego chcę i jakich szkoleń. Tak samo misja .. jedna to za mało by móc spojrzeć doświadczonym kolegom w oczy. Doświadczenia chcę" ... kolega odparł..  "Jesteś jak dziecko. Chciał byś tylko zabijać . Dorośnij." 
Gdzie ja tu napisałem o zabijaniu?

Nawet teraz straciłem wątek.. idę spać. Jutro będę myślał jak walczyć o swoje dalej. 
Ale bez mentora przez tyle lat.. Nikt nie pokazał ścieżki a samemu .. tak też będzie .. ciężko znaleźć. 

Dobranoc